Limity na e-recepty już obowiązują! Co z medyczną marihuaną?
Od 3 lipca w Polsce obowiązują zapowiedziane przez Ministerstwo Zdrowia limity na e-recepty. W systemie informatycznym wprowadzono limit 300 e-recept dla 80 pacjentów w ciągu 10 -godzinnego dnia pracy lekarza.
Ministerstwo Zdrowia mówi STOP nadużyciom i wprowadza limity na e-recepty
Limity wprowadzono by ograniczyć proceder masowego wystawiania e – recept. Jak się okazuje, rekordziści wystawili ich prawie pół miliona. W przypadku 10 lekarzy szef resortu zdrowia podpisał doniesienie do prokuratury. Chodzi o co najmniej pięć przestępstw związanych z e-receptami – m.in. o poświadczenie nieprawdy w związku z brakiem przeprowadzenia badania, sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia publicznego na masową skalę, narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia i ułatwienie dostępu do środków odurzających.
W dniu, w którym ograniczenia zaczęły obowiązywać prawie 300 lekarzy testowało system i sprawdzało, czy limity rzeczywiście już obowiązują. Wszystkie tego typu próby podjęto za pośrednictwem tzw. receptomatów lub systemów lekarskich porad internetowych, które z reguły nie mają nic wspólnego z profesjonalną konsultacją.
Limity nie obowiązują na e-recepty refundowane
W środę 12 lipca rzecznik Ministerstwa Zdrowia poinformował, że z wprowadzonych limitów wyłączone zostają recepty refundowane, z tego względu, że są one wystawiane głównie podczas tradycyjnych wizyt stacjonarnych.
„Pracownicy tzw. receptomatów nie decydują się ich przepisywać z uwagi na możliwość kontroli NFZ.” – przekazał Wojciech Andruszewicz i dodał – „Dajemy lekarzom POZ, którzy mają stały kontakt ze swoimi pacjentami i znają ich stan zdrowia, możliwość zwiększenia liczby recept o recepty refundowane.”
12 lipca ogłoszono także dodatkowe ograniczenia na zdalne wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe – co z medyczną marihuaną?
„Minister @a_niedzielski podpisał rozporządzenie, które ogranicza zdalne wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe. Ich przepisaniu musi towarzyszyć badanie i ocena wpływu na pacjenta z wyjątkiem kontynuacji leczenia po nie więcej niż 3 miesiącach od wizyty u lekarza.” – ogłoszono na Twitterze Ministerstwa Zdrowia
Wprowadzone limity dotyczą leków takich jak opioidy, benzodiazepiny, leki zawierające metolofenidat, a także ziele konopi innych niż włókniste, czyli dostępną w aptekach medyczną marihuanę.
Wysokiej jakości produkty z konopi zawierające CBD z pełnym spektrum kannabinoidów dostępne są w sklepie www.BioHemp.pl
Pełną treść Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 12 lipca br. wraz z uzasadnieniem znajdziesz TUTAJ
Przed gmachem Ministerstwa Zdrowia odbył się protest lekarzy
„Jesteśmy tutaj, żeby zaprotestować przeciwko wprowadzeniu przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego limitu na recepty. 3 lipca minister wprowadził limit na 300 recept i 80 pacjentów dziennie. Nie zgadzamy się z tym, bo to rozwiązanie bez podstawy prawnej. Minister zrobił konferencję prasową i napisał informację na Twitterze. Nie pojawiło się żadne rozporządzenie, żadna zmiana w istniejących ustawach.” – powiedział podczas protestu Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy
OZZL uważa działania Ministra Zdrowia za bezprawne i ograniczające lekarzom prawo wykonywania zawodu. Związek dodaje, że nie odbyły się żadne konsultacje z lekarzami, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentem i którzy chcieliby przedstawić swoją perspektywę. Ich zdaniem sytuacja obecnie wygląda tak, że wielu lekarzy widząc zbliżający się limit wystawionych e-recept staje przed dylematem, czy może pozwolić sobie na wypisanie kolejnego leku dla danego pacjenta.
Źródło: medonet.pl, medexpress.pl