Izrael i marihuana- pacjenci mogą skorzystać z terapii w każdym szpitalu [WideoBlog]
Izrael jest pionierem w badaniach nad marihuaną. Przy pełnym poparciu Ministerstwa Zdrowia izraelscy naukowcy dokonali najbardziej przełomowych odkryć związanych z wpływem składników konopi na organizm człowieka. Nic więc dziwnego, że pacjenci z Izraela chętnie i z pełnym zaufaniem korzystają z medycznej marihuany w celu leczenia wielu chorób, w tym także nowotworów.
W ostatnim czasie wraz z dr Markiem Bachańskim oraz Bogdanem Jotem Izrael odwiedziła Dorota Gudaniec. W materiale nagranym dla WideoBloga Marihuana i Konopie pani Dorota nie kryła zachwytu nad podejściem do tematu marihuany tamtejszych lekarzy, polityków i przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia. Bardzo miło wspomina pobyt w kraju, w którym konopie nie są tematem tabu i nie zaprzecza się ich istnieniu.
„Byłam w szoku, że o konopiach rozmawia się normalnie. Nie są zdemonizowane. Minister Zdrowia nie mówi, że konopie są największym złem tego świata bo stanowią zagrożenie narkotyczne.” – opowiada
Pacjent sam decyduje, która odmiana jest dla niego najlepsza
W izraelskich szpitalach terapia cannabis dostępna jest dla wszystkich pacjentów, którzy jej potrzebują i wyrażają chęć stosowania. Nie muszą błagać o receptę, tak jak odbywa się to obecnie w Polsce. Terapie są refundowane przez państwo, a pacjent ponosi tylko jednorazowy koszt.
„Pacjent płaci 100 dolarów (…) Taki ‘abonament’, dzięki któremu w zasadzie ma nieograniczony dostęp do swojego lekarstwa. Lekarz wystawia receptę, a pacjent idzie do jednego z producentów i zupełnie poza systemem aptecznym – kupuje roślinę.” – wyjaśnia Dorota Gudaniec
W Izraelu jest 8 firm które produkują medyczną marihuanę. Z receptą w ręku pacjent udaje się do jednej z nich i sam – metodą prób i błędów – dobiera odmianę konopi i zestaw jej składników idealny dla siebie.
Dorota Gudaniec o medycznej marihuanie w Izraelu dla WideoBloga Marihuana i Konopie
Tegoroczne zmiany w izraelskim ustawodawstwie
Warto wspomnieć, że kilka miesięcy temu Kneset (czyli Izraelski Parlament) przegłosował dekryminalizację posiadania marihuany na własny użytek. W praktyce oznacza to tyle, że dopiero czwarte zatrzymanie zagrożone będzie karą pozbawienia wolności. Pierwsze dwa wiązać się będą mandatami (w przeliczeniu na polską walutę odpowiednio ok. 1000zł oraz 2000zł). Za trzecie posiadanie oprócz kary finansowej wykonać będzie trzeba prace społeczne. Takie rozwiązanie wydaje się być sensowne biorąc pod uwagę także fakt, że pozyskane z mandatów pieniądze przeznaczone będą m.in na leczenie i rehabilitację osób uzależnionych od narkotyków.
Źródło: weednews.pl
Wysokiej jakości produkty z konopi zawierające CBD z pełnym spektrum kannabinoidów dostępne są w sklepie www.BioHemp.pl