1083
guz mózgu a medyczna marihuana

Cud Medycznej Marihuany – historia pacjenta z nowotworem mózgu

Nowozelandczyk Adam Poulter mówi, że marihuana uratowała mu życie, dlatego walczy o lepszy dostęp tej rośliny dla pacjentów. Najciemniejszym momentem życia 32-letniego Adama Poulter’a było przeżycie poważnej procedury medycznej w celu chirurgicznego usunięcia guza „wielkości piłki tenisowej” z podstawy jego czaszki. Poulter wie, że tradycyjna medycyna jest niezwykle ważna, ale to marihuanie zawdzięcza swoje życie. Marihuana i nowotwór mózgu.

Diagnoza

Adam po raz pierwszy zaniepokoił się kiedy doświadczył niewyjaśnionego napadu padaczkowego. Następnie pojawiły się nudności i zawroty głowy. Badania lekarskie ujawniły guza mózgu wielkości piłki tenisowej. Były to glejowe zmiany nowotworowe lokalizowane u podstawy czaszki. Skąpodrzewiak, którego zdiagnozowano to forma glejaka klasyfikowana do drugiego stopnia złośliwości.

Leczenie, marihuana i nowotwór mózgu

Leczenie opierało się na przyjmowaniu kilku leków farmaceutycznych – przeciwpadaczkowych i przeciwbólowych. Niestety w przypadku Adama nie były skuteczne. Szukając alternatywnego leczenia natrafił na informacje mówiące o medycznych właściwościach marihuany. Zdobył nielegalnie wysoko stężony olej CBD, który w Nowej Zelandii poza obrotem aptecznym jest nielegalny. Epidiolex to jedyny zatwierdzony lek zawierający CBD. Duże dawki CBD, które przyjmuje się przy nowotworach sprawiają, że większość osób nie może sobie pozwolić na taką terapię ze względu na bardzo wysokie koszty leczenia. Przyjmując znacznie tańsze wyciągi z konopi z czarnego rynku i walcząc o swoje życie musiał stać się przestępcą.

CBD wyraźnie zadziałało. Napady ustąpiły, a ból stał się łagodny – do zniesienia. Adam zauważył również, że CBD pomogło mu znieść niepokój i lęk oraz obawy przed tym co może być dalej.

Na kolejnym badaniu lekarze zauważyli znaczne pomniejszenie guza. Pacjent przyznał się, że zaczął stosować skoncentrowany olej z konopi, którym wspomaga swoje leczenie. Specjaliści widząc efekty sugerowali, aby nie przerywał stosowania oleju. Po tej wizycie Adam wyjechał do części Australii gdzie używanie marihuany jest legalne. Konopie indyjskie, które zawierają THC jeszcze bardziej wspomogły poprawę stanu zdrowia przed planowaną operacją. Konopie w przeciwieństwie do stosowanych leków nie rujnują układu odpornościowego, nie przyczyniają się spadku apetytu i innych poważnych powikłań, które osłabiają organizm przed planowanym zabiegiem.

Na dwa tygodnie przed operacją Adam dostał polecenie lekarzy o zaprzestaniu używania marihuany. Kilka dni przed zabiegiem pacjent zaczął odczuwać powracające objawy, jednak do samej operacji nic poważnego się nie wydarzyło. Wyraźne zmniejszenie guza ułatwiło cały zabieg. Proces usunięcia guza przebiegł pomyślnie, ale nie bez komplikacji. Operacja przyczyniła się do częściowego paraliżu lewej strony ciała i niedowładu lewej ręki.

Rehabilitacja

Pacjent po operacji nadal stosował olej z konopi oraz tylko część przypisywanych leków farmaceutycznych, gdyż jak sądził – marihuana skutecznie zastępuje kilka leków nie powodując przy tym skutków ubocznych. Paraliż i niedowład lewej ręki powoli ustępował.


Sprawdź ofertę produktów z konopi dostępnych w naszym sklepie na www.medycznamarihuana.com


Odrzuciłem chemioterapię i radioterapię wbrew zaleceniu onkologów. Niektórzy chcieli mnie nawet zastraszyć, żebym się zgodził na ich leczenie. Żyję dzięki swojej decyzji – żyję dzięki marihuanie – mówi Adam Poulter.

Co dalej?

Adam Poulter walczy teraz o łatwiejszy dostęp do marihuany dla osób cierpiących. Pomaga chorym walczyć z surowym prawem. Jak twierdzi nie ma większego prawa jak prawo do życia… bez bólu. Działa jako aktywista próbując przekonać rząd Nowej Zelandii, że legalizacja przyniesie nie tylko bezpośrednie zyski dla skarbu państwa rzędu 150 mln $, ale również pomoże zaoszczędzić blisko 400 mln $ na zniesieniu całej procedury egzekwowania prawa w stosunku do posiadania marihuany… ale rząd nie jest ku temu nadal przychylny. To bardzo przykre, ponieważ marihuana genialnie działa na nowotwór.

Wnioski

Przypadek Adama Poulter’a z Nowej Zelandii to kolejny przykład niesprawiedliwości prawnej z jaką nadal muszą się spotykać osoby, które cierpią i potrzebują pomocy. Zimne serca i kamienne twarze polityków wciąż jeszcze odbierają chorym często ostatnią nadzieję na przeżycie.


Źródło: Culture Magazine


O autorze:

Dziennikarz portalu MedycznaMarihuana.com Aktywista na rzecz legalizacji medycznej marihuany. W wolnym czasie uwielbia ekstremalne sporty w tym wspinaczkę wysokościową.

Nasze kanały społecznościowe

Kontakt

MedycznaMarihuana.com
info@medycznamarihuana.com
tel. kom. +48 574 942 179
tel. kom. +48 531 155 663

Płatności